Ach, kto choć na dnie serca ma dla przyjaciela Choćby iskierkę czucia, gdy się z nim rozdziela, Dobędzie się iskierka ta przy pożegnaniu, Jako ostatni płomyk życia przy skonaniu! Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Tymczasem Tadeusz ze łzami obejmował stryja i całował Robaka w rękę. Ksiądz przycisnął skronie do piersi chłopca. Położył mu dłonie na głowie i pobłogosławił na drogę, a potem zapłakał, ale Tadeusz już wyszedł z izby. – Jak to?…
Kategoria: Mickiewicz prozą
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga X cz. II
Zaiste! nic tak uczuć w sercu nie rozpala, Jako kiedy się serce od serca oddala. Czas jest to wiatr, on tylko małą świecę zdmuchnie, Wielki pożar od wiatru tym mocniej wybuchnie. Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Po uzgodnieniu warunków porozumienia, Ryków wyszedł z izby, a Robak kazał wezwać szlachciców. – Bracia – przemówił do nich Podkomorzy. – Bóg dopomógł nam dziś w zwycięstwie. Jednak muszę wam powiedzieć, że z tej walki wynikną…
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga X cz. I
Chrystus zabrania mścić się nawet i nad wrogiem! Oj Kluczniku! odpowiesz ty ciężko przed Bogiem. Jedna jest restrykcyja: jeśli popełniono Nie z zemsty głupiej, ale pro publico bono. Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Poranne obłoki niczym czarne ptaki płynęły po niebie. Gdy tylko pojawiało się słońce, zjawiła się obok ogromna chmura, którą próbował przepędzić wiatr. Ta jednak, zamiast rozpłynąć się na niebie, pochyliła się nad ziemią jak żagiel i zgęstniała. Na chwilę…
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga IX cz. V
Dałeś próby, rycerzu nieszczęsny, lecz mężny, Twojej odwagi: porzuć opór niedołężny, Złóż broń, nim cię naszymi szablami rozbroim; Zachowasz życie i cześć, jesteś więźniem moim! Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Wtem zjawił się Hrabia, zrywając ten układ. – Panie Soplico, pan wyzwał Majora. Ja mam urazę do Kapitana, a on do mojego zamku… – Naszego zamku, niech pan mówi – przerwał mu Protazy. – On wpadł tu i związał moich dżokejów…
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga IX cz. IV
Szereg już pół dziedzińca przeszedł bez oporu; Kapitan pokazując szpadą na drzwi dworu, Krzyczy: «Sędzio! poddaj się, bo dwór spalić każę!» «Pal — woła Sędzia — ja cię w tym ogniu usmażę». Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Tylko Robak nie podzielał ich radości. Nie walczył, bo zabraniało mu tego prawo kościelne. Jednak jako doświadczony w bitwach, dawał rady i zachęcał do walki. A teraz przywoływał wszystkich do siebie, by ostatecznie zwyciężyć, uderzając na Rykowa. Tymczasem…
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga IX cz. III
To mówiąc skoczył, chwycił Telimeny rękę, I szerokim całusem w blade ramię klasnął; Gdy Tadeusz, przypadłszy z boku, w twarz mu trzasnął. I całus, i policzek ozwały się razem. Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Ryków w milczeniu zajmował się trunkami, za to Major oprócz tego przymilał się do dam. Odrzucił fajkę i chciał zatańczyć z Telimeną, ale ta uciekła, więc poprosił Zosię do mazurka. Przy tym się słaniał i kłaniał. – Ryków, przestań palić – rzucił….
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga IX cz. II
«Apeluję — rzekł Sędzia — do gubernatora». «Apeluj — rzekł Płut — choćby do Imperatora. Wiesz, że gdy imperator zatwierdza ukazy, Z łaski swej często karę powiększa dwa razy. Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz – Majorze, jeśli nawet nas pozwiesz, to co na tym zyskasz? – zaczął znów Sędzia. – Przecież nikt nie przelał tu krwi. Jedynie zjedli kury i gęsi. Za to według prawa zapłacą z nawiązką. Nie wnoszę żadnej skargi na pana Hrabiego. To tylko sąsiedzkie…
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga IX cz. I
Przysłowie ruskie: wszystko można, lecz ostrożnie; I to przysłowie: sobie piecz na carskim rożnie; I to przysłowie: lepsza zgoda od niezgody, Zaplątaj dobrze węzeł, końce wsadź do wody. Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Szlachta spała tak twardym snem, że nie zauważyła ludzi, którzy napadli na nich niczym kosarze. A te pajęczaki atakują znienacka na półsenne muchy i duszą je długimi nogami. Nikt ze szlachciców nie obudził się, choć przewracano ich jak słomę. Jedynie Konewka – który miał…
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga VIII cz. IV
«Soplico — rzekł — odwieczny wrogu mej rodziny, Dziś skarzę cię za dawne i za świeże winy, Dziś zdasz mi sprawę z mojej fortuny zaboru, Nim pomszczę się obelgi mojego honoru!» Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Sędzia wyskoczył z łóżka na wpół ubrany i dostrzegł jakąś zgraję. W pierwszej chwili pomyślał, że to zbóje, ale potem rozpoznał Hrabiego. – Co się dzieje? – zapytał. Hrabia błysnął szpadą nad nim, ale widząc, że jest bezbronny, od razu ochłonął….
Mickiewicz prozą, Pan Tadeusz, księga VIII cz. III
Myślałbyś, że u stawu siedzi Świtezianka, Jedną ręką zdrój leje z bezdennego dzbanka, A drugą ręką w wodę dla zabawki miota Brane z fartuszka garście zaklętego złota. Pan Tadeusz, Adam Mickiewicz Tadeusz szedł zamyślony, aż nagle zjawiła się przed nim smukła zjawa w białej sukni. Wyciągnęła do niego dłoń, na którą padało światło księżyca. – Niewdzięczny! – szepnęła. – Unikasz mnie i rozmów ze mną, jakby w moim wzroku…