Czerń, szarość i biel przeplatały się, tworząc wzory na każdym piórku. Oplatały skrzydła, pozostawiając na nich jasne wstęgi. Wiły się wokół ogona, naznaczając go plamkami w różnych odcieniach szarości: od białego jak świeże mleko po czerń głęboką jak noc. Pięły się w górę w kierunku głowy złocistej jak kłosy zboża o poranku, którą zdobiły dwie czerwone plamki jakby rumieńce. Jednak one trwały nadal, nie zmieniały…
Kategoria: obraz

Rezydencja Baskerville’ów
Dzika i ponura droga prowadziła do niemniej straszliwego zamku. Brama rezydencji była ozdobiona oryginalnym motywem gotyckim. Podtrzymywały ją kamienne słupy z rzeźbionymi trofeami zwierząt. Zamczysko zbudowano przed wiekami z granatowego granitu, a wschodnią ścianę porastał bluszcz. Dwie stare bliźniacze wieże strażnicze piętrzyły się za nim. Na dziedzińcu stał posąg wielkiego, legendarnego psa, który nawiedzał rozległe bagniska dookoła budowli. W największej sali w zamku stał ogromny, dębowy…

Wolność
Biała plama wyglądała jak koń pędzący niczym wiatr. Niósł na swoim grzbiecie młodą kobietę. Tak jak inni miała na sobie ciemną zbroję zakrywającą całe jej ciało. Spod hełmu przyozdobionego białymi piórami jakby skrzydłami wyłaniał się czarny warkocz, z którego wymknęło się kilka niesfornych kosmyków. Spływał po lewym ramieniu kobiety niczym górski strumień. Przy pasie miała miecz z wyrzeźbionym na rękojeści symbolem przypominającym klucz…

Promień słońca
Niebo zasnuły ciężkie, ciemne chmury. Chciały przysłonić słońce, ale nie pozwoliło ono tak łatwo się zakryć. Jeden, ostatni promień znalazł szczelinę i przedostał się przez nią do ziemi. Zderzył się z liśćmi, ale i one nie stanowiły dla niego problemu. Leciał dalej aż dotknął miękkiej trawy porastającej leśną ścieżkę. Nagle ktoś przerwał tę cudowną chwilę. Promień spoczął na dwóch skrzyżowanych belkach, a potem na niosącym je człowieku. Czerń…

Portret
Był to portret wielkiego i znanego człowieka. Przedstawiał mężczyznę w sile wieku, który miał czarne, zaczesane do tyłu włosy. Tylko kilka niesfornych kosmyków opadało mu na czoło. Tygodniowy zarost wyraźnie zaznaczał rysy szczęki oraz łączył się z krótko przystrzyżonym wąsem. Był ubrany według mody swoich czasów. Spod ciemnego, prawie czarnego fraku wyłaniała się biała koszula. Szyję zakrywała stójka koloru świeżego śniegu przewiązana wymyślnie zawiązanym…