Wilgotny piasek nie nadawał się do tego, by na nim usiąść. Leżące na brzegu łódki także. Po dłuższym zastanowieniu Dasean zdecydował się przysiąść na samym końcu drewnianego…
Kategoria: Opowiadanie
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. VIII
Tak jak się spodziewał, z każdym krokiem powietrze stawało się chłodniejsze. Zbliżał się do plaży. I do rozmowy, której od tak dawna unikał, a teraz coraz bardziej czuł, że powinien…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. VII
Opuścił senną wioskę i szedł dalej. Jeszcze niedawno o tej godzinie słyszał śpiew ptaków zwiastujący nadejście kolejnego dnia. Teraz mógł liczyć co najwyżej na świst…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. VI
* Obudził się jeszcze przed świtem. I choć próbował, nie umiał już zmrużyć oka. Kręcił się na łóżku, przewracał z boku na bok, ale sen nie powracał. Zrezygnowany…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. V
Dasean rozejrzał się, nastawił uszu, ale nikogo nie wyczuł w chacie. Masean musiał zrezygnować z czekania na syna, skoro ten tak długo nie wracał. Mimowolnie elf odetchnął…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. IV
Choć zdecydował się zmierzyć z ojcem, nie oznaczało to, że zamierza się znaleźć jak najszybciej w swojej chacie. Musiał sam przed sobą przyznać, że pragnął odwlec…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. III
Elf skrzyżował ręce na piersi, jakby to mogło odgrodzić go od problemów, z którymi nie chciał się mierzyć. – Nie możesz go unikać aż do wiosny. – Dlaczego nie? Tym…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. II
Elf zaczął rozmyślać, kto będzie zajmował się znoszeniem drwa zimą i uprawianiem roli, gdy część pobratymców wyruszy w drogę. Z jednej strony zapasy nie będą…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. I
– Jak nastawienie przed podróżą? – zagaił Eliam, gdy przedzierali się przez śnieg w kierunku wioski. – Chciałbym, by była już wiosna. – Jeszcze parę…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XI, cz. XV
– Tutaj jesteś. – Usłyszał wtem zbliżający się głos. – Fissean mówił, że pognałeś jak na złamanie karku. Uznałem, że warto sprawdzić, czy rzeczywiście…