Witajcie! Za nami kolejny skrócony tydzień. A to za sprawą świętowania Wielkanocy, urodzin oraz wyjazdu ze znajomymi 🏔 Właściwie to na pracę zostały nam tylko dwa dni 😄 Staraliśmy się dobrze je wykorzystać. Podczas gdy ja przeglądam III tom Bielijonu, moja Żona dopisuje kolejne strony w części finałowej tego cyklu (Ariadnę czekają nowe wyzwania 😀 Ciekawe, jak sobie poradzi 😋 ~Aleksandra). W wolnych chwilach Ola pracuje też nad Kwiatem ślepców….
Kategoria: Wpis
Co mają wspólnego odrzuceni ze Zbuntowanym? – czyli o kolejnych tomach Bielijonu i pracy nad językami
Witajcie! Ostatnio pisałem, że wydłużyliśmy sobie tydzień pracy o te kilka przedświątecznych dni. I choć rzeczywiście tydzień był wydłużony, to jednak dzisiejszy wpis będzie mocno skrócony 😁 III tom Bielijonu — czyli Zbuntowany, który chronił — jest już po poprawkach. Znajduje się w nim też pieśń odrzuconych. Tak, Oli udało się zakończyć kolejny etap pracy nad książką, ale także ostatecznie przetłumaczyć zawartą w niej piosenkę. Aktualnie ja przeglądam ten…
Czy liczby pierwsze u elfów to przypadek? – czyli o językach i III tomie Bielijonu
Dzień dobry, Kochani! Rozpoczynamy następny tydzień życia, tworzenia i wszystkiego, co dobre. Bo chyba wszyscy chcemy czynić dobro, prawda? 🤔 W każdym razie chcę Wam krótko opowiedzieć o tym, co udało się nam zrobić w zeszłym tygodniu. Moja Żona niemal kończy ostatni etap poprawek III tomu Bielijonu. Na ten tydzień zostały jej do sprawdzenia tylko 2 rozdziały 🤩 (Sporo było jeszcze do poprawienia, ale dobrze widzieć, jak tekst…
Czy daleko do zimy? – czyli o III tomie i niczym innym
Witajcie Kochani! Jak w każdy poniedziałek, chcę Wam opowiedzieć, co się u nas działo. Albo raczej u mojej Żony, bo mnie całkowicie pochłonęły obowiązki różnej maści. Na początek mam dla Was radosną wiadomość. Otóż Oli udało się przyspieszyć poprawianie III tomu Bielijonu. W związku z tym jest w nas coraz większa nadzieja, że najpóźniej w przyszłą zimę uda się nam go wydać 🤩 Jednak na razie trzeba się skupić na pracy nad książką…
Czy Tobie też zachce się ziewać? – czyli o zmęczeniu, tworzeniu i przyszłości
Witajcie! To był ciężki tydzień. Było mało czasu na pracowanie nad naszym Uniwersum ze względu na nowe obowiązki, pracę oraz zdrowie. Ale nie znaczy to, że żadnych postępów nie poczyniliśmy. Zresztą posłuchajcie 👂🏼 Ola konsekwentnie wprowadza zmiany w III tomie Bielijonu. Choć jest ich dużo, widać już gdzieś w oddali ich koniec. Coraz częściej nasze myśli wędrują już do kolejnych etapów procesu wydawniczego 📜 Oczywiście moja Żona nie zaprzestała…
Mamy za dużo czasu czy czasów? – czyli o gramatyce języka odrzuconych i tym, co zdążyliśmy zdziałać
Witajcie! Kolejny tydzień zmagań już za nami, więc jestem Wam winien sprawozdanie. Dziś będzie ono nieco krótsze, ale postaram się zmieścić w nim wszystko, co się działo. Ola poprawia dalej III tom cyklu Bielijon (nawet udało mi się zrobić więcej, niż planowałam na ten tydzień ~Aleksandra). Tekst się powoli wygładza i perspektywa kolejnych etapów procesu wydawniczego się coraz bardziej przybliża. Oczywiście posuwają się…
Kwintesencja Bielijonu – czyli o powstawaniu V tomu, pieśni odrzuconych i językach Kontynentu
Dzień dobry, Kochani! Przybywam z kolejną porcją Szmaragdowych nowości. Albo przynajmniej świeżych wiadomości z naszego zaplecza 🙂 W V tomie Bielijonu dzieją się właśnie chyba najważniejsze wydarzenia w całym cyklu! Ola dopisała tylko kilka stron, ale zrobiło się bardzo intrygująco 😁 Oczywiście najwięcej pracy włożyła w zeszłym tygodniu w poprawki do III tomu. Przejrzała trzy rozdziały między innymi w poszukiwaniu miejsc, które potrzebują lepszego opisu przyrody, czy wątków…
Czy na pustyni mają kuchnię? – czyli o rokanie pustynnej, sinach i językowych perypetiach
Witajcie drodzy Czytelnicy! Za nami następne dni wrażeń związanych z tworzeniem. Tradycyjnie chcemy się nimi podzielić z Wami ☺ Ola stara się jak najwięcej czasu spędzać wewnątrz III tomu Bielijonu. Trzeba przyznać, że całkiem nieźle jej to wychodzi. Właśnie w ostatnich dniach skończyła poprawki w konkretnych fragmentach tekstu. I przyszedł czas na ostatni etap pracy nad książką przed wspólnym przejrzeniem tekstu i wysłaniem go do recenzji. (Teraz czytam tekst…
Czy po szatach poznasz sariana a po kolorze rokanę? – czyli o pisaniu, zmaganiach językowych i poznawaniu Kontynentu
Witajcie Kochani! Za nami kolejny płodny artystycznie tydzień. I choć nic spektakularnego się w nim nie wydarzyło, możemy przyznać, że był naprawdę pracowity. Dużo podziało się z Bielijonem. W obrębie III tomu oprócz poprawek, które idą Oli dosyć sprawnie, powstaje też pieśń odrzuconych. Jej treść została zapisana przez moją Żonę po polsku, a docelowo chcemy, żeby była zapisana w odrzuceńskim. Wbrew pozorom mają one wiele ze sobą wspólnego,…
Jak sarian z sarianką sarianami się stali? – czyli o przypadkach, sinie i złotej rokanie
Witajcie nasi drodzy Czytelnicy! Dziś chcę Wam opowiedzieć o naszych zeszłotygodniowych dokonaniach. Oli udało się tym razem zabrać z powrotem za poprawianie III tomu Bielijonu ☺ Na początek ogarnęła drobne uwagi, a potem wzięła się za wprowadzanie poważniejszych zmian w tekście. Je także podzieliła na dwie grupy. W pierwszej znalazły się takie, którymi może się zająć od razu. Natomiast do drugiej zaliczyła te, które wymagają od niej przejrzenia…