Witajcie w tym nowym tygodniu 😎 Tak – sam się dziwię, że ten poprzedni już minął. Choć miałem prawo odczuć, że był jakiś krótszy, bo dla nas miał tylko cztery dni robocze. No może cztery i pół. Zacznę od końca. Wczoraj wróciliśmy z weekendowego odpoczynku w Brennej 🌄 Było coś dla ducha (konferencje, modlitwa), a także dla ciała (pyszne jedzenie, miła atmosfera, piękne widoki ośnieżonych gór i duuużo…
Kategoria: Wpis
Bo to dobry tydzień był – czyli o zachwytach językiem, rokanie w kuchni i przerwie technicznej
Dzień dobry! I tydzień też dobry! Ten, który się zaczyna, bo każdy z nas może go uczynić dobrym. I ten, który za nami, bo działo się w nim naprawdę wiele wspaniałych rzeczy. O niektórych pewnie nawet nie wiemy. Zostańmy jednak przy tym, co nam znane, co było naszym udziałem. Cudownie, naprawdę cudownie jest pracować nad językami! To chyba moja ulubiona dziedzina, jeśli chodzi o Uniwersum. Aktualnie dalej siedzę w elfim. Uwielbiam te momenty, kiedy…
Okoliczności łagodzące – czyli o awarii laptopa, okolicznikach w elfim i plebiscycie książkowym
Dzień dobry, nasi kochani Czytelnicy! Nadszedł czas podsumowania tygodnia, więc nie zwlekam z dostarczeniem Wam najświeższych informacji zza kulis Szmaragdowego Pióra. A będzie co opowiadać, bo te ostatnie dni to czas wzlotów i upadków 📉 Piękne dla mnie było to, że wreszcie udało mi się wrócić do pracy nad elfim. Jestem w nim na etapie konstruowania deklinacji, więc zmagam się z problemem: co wyrazić za pomocą przypadków i które z nich użyć do wyrażenia której funkcji? Ale idzie mi nieźle….
Co robi ziewacz, gdy nie ziewa? – czyli o Bestiariuszu, Zielniku i innych pracach nad Uniwersum
Witajcie! Dziś kolejna porcyjka informacji o tym, co my tam tworzymy. Co prawda nie dzieje się dużo, ale mamy się czym pochwalić ☺ Najwięcej udaje się działać mojej Żonie. Cały czas jej głównym zajęciem twórczym jest poprawianie III tomu Bielijonu. W tym tygodniu pokonała kolejne strony denerwujących poprawek 😠 (coraz bliżej koniec ~Aleksandra). To znaczy cennych poprawek uczynionych przeze mnie 😏 Ale denerwujących 😄 Równolegle posuwają…
Po dwusetce jest już z górki – czyli o poprawianiu III tomu Bielijonu
Cześć! Co powiecie na mały przeskok w 2022 rok? No bo to już przeszłość. Ale cofniemy się tylko trochę, bo będziemy się przyglądać zeszłemu tygodniowi. Ola przesuwa się coraz bliżej końca poprawiania III tomu Bielijonu. Ostatnio dotarła już do 200. strony maszynopisu (kolejne dwa rozdziały za mną ~Aleksandra). Na szczęście koniec już blisko, bo zostało tylko 50 stron. Ostatnie rozdziały wymagają też mniejszej ilości poprawek. W międzyczasie napisała również kolejną…
Krótki tydzień wakacji nie robi – czyli o tym, jak wykorzystaliśmy przedświąteczne dni
Witajcie! Dziś kolejna porcja wiedzy o tym, co u nas 😁 Był to krótszy tydzień roboczy. Myśli biegły już do tajemnicy Bożego Narodzenia, a nosy wodziły za pieczonymi ciastami. Ale co nieco zdołaliśmy też podziałać w obrębie Uniwersum. W tym czasie sprawdzony został rozdział (czy nawet dwa) III tomu Bielijonu. Pieśń odrzuconych, która się w nim pojawi, też odrobinę przybliżyła się do ostatecznej wersji — na razie Ola jest na etapie tłumaczenia poszczególnych…
Czy ziewacz zaśpiewa rokanie pieśń odrzuconych? – czyli o pracach nad książkami i całym Uniwersum
Dobry wieczór! Za nami kolejny tydzień, więc koniecznie musimy Wam opowiedzieć, co takiego udało się nam w tym czasie zdziałać. A muszę przyznać, że było tego nawet sporo 😊 Moja Żona oczywiście sprawdza dalej III tom z naszego cyklu Bielijon. Ostatnio odkryła, że udało jej się tak dużo popracować nad tą częścią, że ponad 2/3 książki są już za nią 😲 Potem trzeba będzie jeszcze wszystko przejrzeć, wprowadzić poważniejsze…
Ile pracy w pracy? – czyli o naszych projektach i czasie, jaki możemy poświęcić na ich realizację
Witajcie Kochani! Mamy nowy tydzień, nowe rzeczy do zrobienia, ale i nowe siły 💪🏼 Jednak najpierw musimy Wam opowiedzieć, jak przebiegły nam poprzednie dni naszych twórczych zmagań. Praca nad Bielijonem wre. Czas redakcji autorskiej III tomu jest pełen żmudnych wysiłków, które krótko można ująć w trzech słowach: poprawianie, poprawianie i poprawianie ✍🏼✍🏼✍🏼 Czasami trzeba posiedzieć dłużej nad danym fragmentem, ale zdarzają się miejsca w tekście,…
Wszystko ma swój czas – czyli o tym, co może poczekać na swoją kolej, a za co bierzemy się już teraz
Witajcie w ten ciemny wieczór! Tradycyjnie o tej porze spieszę do Was z raportem naszych działań. Ostatnio nie jest ich aż tak dużo, ale wynika to nie z naszego lenistwa 🛏, tylko z innej organizacji pracy oraz dodatkowych obowiązków. A zatem posłuchajcie, na co czas nam pozwolił w tym tygodniu. Praca nad III tomem Bielijonu powoli idzie. Jeszcze co prawda zostało sporo tekstu do sprawdzenia, ale z tygodnia na tydzień Ola jest coraz bliżej końca tego etapu pracy nad książką 😊…
Wszystko na raz – czyli o zwyczajnej pracy pisarza i jego pomocnika
Witajcie w kolejnym etapie naszej twórczej wędrówki! 🥾 Jesteśmy bogatsi o doświadczenia kolejnego tygodnia. I choć nie obfitował on w niesamowite wydarzenia, to z pewnością był kolejnym krokiem ku coraz lepszej twórczości. III tom Bielijonu przechodzi teraz rozmaite zmiany po przeczytaniu go przez IC (czyli mnie 😝). Jest to żmudna praca, ale prawdziwy pisarz nie poddaje się w obliczu trudności (Słowo za słowem, strona za stroną, prace posuwają się przodu. Choć i tak wiele poprawek już…