Na brzegu pięknie zdobionej, białej fontanny siedziała siedmioletnia dziewczynka. Miała na sobie błękitną sukienkę wyszywaną białą koronką. W pasie przewiązała ją szeroką wstążką, która kończyła się ogromną kokardą. Na stópki założyła białe buciki srebrzące się od brokatu. Spod nich wyzierały pończoszki z kwiatami. Swoje włosy zaplotła w dwa równe warkoczyki spoczywające na ramionach. Dziewczynka siedziała prosto, nie garbiła się. Dumnie unosiła główkę, przyglądając się swoim rówieśnikom…