To nie jest świat ludzi, tu rządzą inne prawa. A gdyby tak rzucić wszystko i wybrać się przynajmniej na jeden dzień do wspaniałego świata gór? Wędrować szlakami, które nie są znane każdemu turyście. Spotykać piękne i groźne zwierzęta, obserwować je z daleka i nie wtrącać się w ich życie. Poznawać tajemnice, jakie las ukaże tylko cierpliwym i wytrwałym. Gotowi na podróż? Kazimierz Nóżka, polski leśnik, który zna bieszczadzkie lasy jak własną kieszeń. Nie są mu obce zwyczaje zwierząt,…
Tag: literatura faktu
Recenzje z akcji czytaj.pl cz. II
Recenzja Chrobotu Dzieci muszą uczyć się same. Możesz je prowadzić, starać się zapewnić im bezpieczeństwo, ale uczyć się muszą na własnych błędach. Każdy człowiek jest bohaterem swojej własnej historii. Przez całe życie odbywa podróż pełną sukcesów i porażek. Zdobywa przyjaciół, którzy pomogą mu w trudnych chwilach, i wrogów, którzy rzucą mu kłody pod nogi. Sam decyduje o tym, czy podejmie wyzwanie, jakie postawi przed nim życie, czy zawróci do bezpiecznego domu. To jego…
Przypadki Robinsonów — recenzja Nie umieraj do jutra
Nigdy nie możemy być pewni, jakie doświadczenia szykuje nam los, nie mamy również pojęcia, z jakich beznadziejnych opresji jesteśmy w stanie wyjść cało. Nie spodziewali się tego. Ogromny huragan pojawił się jakby znikąd i zaatakował ich statek. Dzielnie stawiali mu czoła, ale żywioł nie zamierzał łatwo się poddać, robił wszystko, by doprowadzić do ich śmierci. A oni walczyli i próbowali zwyciężyć. Jednak w tym starciu przegrali. Przetrwał tylko jeden, który znalazł…
Kolczasty świat — recenzja 25 gramów szczęścia
Nie przeżyjesz w pełni każdego dnia, jeśli nie zrobisz czegoś dla kogoś, kto nigdy nie będzie mógł ci za to zapłacić. Wysunęła ciekawie pyszczek ze swojego domku. Chwilę powęszyła, po czym skryła się znów w kartonie. Tu było jej gniazdko, które sama zrobiła z otrzymanego od weterynarza siania. Tu czuła się dobrze i bezpiecznie. Jednak wolność i las wzywały ją do siebie. Ninna trafiła do kliniki weterynaryjnej, ważąc zaledwie tytułowe 25 gramów. Była wychudzona,…
Dobry czy zły pies? — recenzja Bezpańskiego. Ballady o byłym gliniarzu
Psy rzadko bywają dobre albo złe. Najczęściej są takie, jak zostaną wychowane. Każdy telefon był ważny. Każdy oznaczał konkretną sprawą z konkretną ofiarą i konkretnym sprawcą, którego nie zawsze udało się schwytać. Jednak oni próbowali, poświęcając nawet wolny czas, dłubiąc po godzinach w sprawie sprzed wielu dni, by tylko sprawiedliwości stało się zadość. Milicjanci, policjanci, psy, strażnicy — różne ich nazywano na przestrzeni lat, a oni się nie zmieniali….