Rozejrzałem się zdezorientowany. Dojeżdżaliśmy do stacji, na której oczekiwał tłum ludzi. Miałem nadzieję, że żaden z nich nie będzie chciał dotrzymać nam towarzystwa. Dziewczynka również wyjrzała przez okno, a potem spojrzała na mnie, po czym wypowiedziała na głos moje myśli: — Czy będą panu przeszkadzać w pisaniu o wiewiórkach? — Popatrzyła na mnie swoimi dziecięcymi oczami pełnymi nadziei. Zaprzeczyłem ruchem głowy. Uśmiechnęła się w radosnym wyczekiwaniu i zaczęła beztrosko wymachiwać nóżkami. Postanowiłem wziąć się za napisanie…
Tag: pisanie

Wiewiórka w pociągu cz. I
Ciężkie chmury przysłoniły błękit nieba, zapowiadając nieprzyjemną zmianę pogody. Krople już zaczynały spadać, tworząc rozszerzające się kałuże. Uderzały w szyby, jakby prosząc, by wpuszczono je do środka. Wiatr biegł przed siebie, wygwizdując swoje melodie. Podszedłem do kasy. Po drugiej stronie szyby siedziała starsza kobieta. Ciemne włosy miała poprzetykane siwymi pasmami. Na nosie nosiła okulary z grubymi, lekko wyszczerbionymi szkłami — pewnie już wielokrotnie przytuliły…

Sens pisania
Pisarz siada za biurkiem na swoim starym, podniszczonym już fotelu. Przed sobą ma pustą kartkę, pióro nadgryzione przez ząb czasu i ciemny atrament. W głowie ma mnóstwo pomysłów. Każde spotkanie z rodziną, rozmowa ze znajomym lub choćby krótka myśl dają mu nowe inspiracje. Z nich powstaną potem niezwykłe historie, zaskakujące zwroty akcji i niepowtarzalni bohaterowie. Pisarz nawet nie wie, od czego powinien zacząć… W ostatnim czasie wiele czytał….

Po napisaniu książki
Kończę ostatnie zdanie, dopisuję ostatnie słowo, stawiam ostatnią kropkę i myślę, że skończyłam już swoje kolejne dzieło. Nic bardziej mylnego. Jedynie zakończyłam jeden z etapów tworzenia wspaniałej historii, którą zamierzam opowiedzieć ludziom. Teraz zaczyna się kolejny, znany jako… poprawki. Wiele zmian wprowadzam już podczas pisania. Tu coś usunę, tu dodam, a tam zastąpię innymi słowami. Jednak nie wszystko udaje mi…

Praca pisarza
Palce płynnie przeskakują z klawisza na klawisz, próbując nadążyć za myślami. Chcę je zapisać, zanim mi umkną, zanim jeszcze pamiętam, co chciałam zawrzeć w tym akapicie historii. Stawiam kropkę, po czym przeglądam całą treść. Zamieściłam tu istotę swoich ostatnich przemyśleń, więc czas zastanowić się nad kolejnym akapitem. Tak wygląda moja praca nad książką. Myślę nad czymś, rozkładam dany wątek na czynniki pierwsze, a potem łączę go w całość…

Czas na tworzenie
Siadam przy biurku, zastanawiając się, o czym napisać. W głowie aż huczy mi od nadmiaru pomysłów, a każdy z nich chce, bym właśnie nim się zajęła w tej chwili. Oczami wyobraźni widzę te historie, których jeszcze nie spisałam. Dostrzegam w nich luki – uzupełnię je w swoim czasie – lub fragmenty wymagające poprawy. Jednak pojawiają się też nowe pomysły. Mój wzrok kieruje się na widoki za oknem. Widzę chmury leniwie przesuwające…