Ciepły wiosenny wiatr przechadzał się po rozległym ogrodzie, gdzie wymyślnie przycięte krzaki tworzyły niemal labirynt, w którym łatwo było zgubić właściwą drogę. Nie każdy potrafił odnaleźć w nim odpowiednią ścieżkę. Kiedy już się to udało, można było dotrzeć do drewnianej ławki znajdującej się pośrodku ogrodu. Stała w cieniu rozłożystego dębu dającego cień w upalne letnie popołudnia. Tego dnia ławka była już zajęta przez młodą kobietę….