Witajcie! Za nami tydzień pełen szarości i kolorów, braku sił i nadziei na URLOP!!! 😃 Oj, tak. Nie było lekko, bo urlop stanął pod znakiem zapytania. Złapała mnie mocna angina i nie było wiadomo, czy damy radę wybrać się na wakacje. A sił brakowało nam coraz bardziej i odpoczynek jawił się jako konieczność. Oczywiście udało się nam popracować w tym czasie nad uniwersum, choć ja musiałem zrobić sobie wolne w drugiej części…