Są rzeczy, które słychać uszami.
Inne usłyszysz tylko sercem.
Po tygodniach turniejów, zadań i prób zachowania siebie przy życiu w końcu nadszedł czas, gdy została Królewską Obrończynią. Od tej pory musi wykonywać posłusznie wszystkie rozkazy swojego władcy. Zabija na jego zlecenie, przynosi głowy swoich ofiar, a potem rusza na kolejne polowanie. Jednak czy na pewno to tak wygląda?
Celaena żyje niemal po królewsku. Ma służbę na każde zawołanie, dostaje dobrą zapłatę za misje zlecane przez króla. Wiedzie dosyć spokojnie i szczęśliwe życie. A przynajmniej można by tak o niej powiedzieć, gdyby nie była zabójczynią mordującą buntowników i przeciwników władcy, któremu obiecała wierność.
Korona w mroku jest kontynuacją Szklanego tronu. Sarah J. Maas zabiera nas znów do świata pełnego intryg, zdrajców i sojuszników, gdzie nie wiadomo kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Przyznam szczerze, że nie wiedziałam, czego spodziewać się po tym tomie. Po poprzednim trudno było domyślić się, co może wydarzyć się dalej. Może to i dobrze, bo dzięki temu byłam mile zaskoczona zwrotami akcji i zagadkami, jakie przygotowała autorka.
Tym razem o wiele bardziej podobało mi się przedstawienie głównej bohaterki. W końcu stała się groźną zabójczynią, o której dawniej mówiły legendy. Znów budzi strach w sercach wrogów. Jest też sprytna i pomysłowa. Nie można o niej powiedzieć, że nie potrafi wyjść z każdej sytuacji obronną ręką. W wielu momentach na pewno Was zaskoczy. Już na pierwszych stronach okazuje się, że nie wszystko jest takie, jakie może się wydawać.
Niestety nie pojawił się bohater, którego oczekiwałam, ale ma jeszcze czas. Nie jest to przecież ostatnia część z cyklu. Jednak poza nim Maas wprowadziła do historii kilka nowych postaci, które odegrają dosyć ważną rolę w całej historii. Szczególnie trudno nie zwrócić uwagi na Morta. Naprawdę wiele wie, ale niechętnie dzieli są tą wiedzą z zabójczynią, przez co często musi radzić sobie w inny sposób.
Nie zapomnijmy jednak o pozostałych bohaterach. Coraz lepiej ich poznajemy na kartach tej lektury. Wiele spraw w ich życiu zaczyna się komplikować, ale sądzę, że w odpowiednim czasie ich rozwiązanie stanie się dla nich jasne. I dla nas również.
Ostatnio przeszkadzał mi wątek miłosny, który moim zdaniem burzył nieco nastrój, jaki początkowo budowała autorka. Teraz również się pojawił, ale został lepiej wprowadzony i wplątany w fabułę. Celaena w końcu wybiera swojego ukochanego, który marzy już o ich wspólnym życiu. Jednak nie jest to tak proste, jak by się mogło wydawać. Tak jak w prawdziwym życiu będą oboje przeżywać swoje wzloty i upadki.
Jedna scena szczególnie zapadła mi w pamięć. Celaena miała wtedy za zadanie wejść w rolę strażnika i czuwać nad bezpieczeństwem uczestników balu. No cóż, marznięcie, gdy inni dobrze się bawią, jakoś nieszczególnie jej przypadło do gustu. Poza tym muzyka wpadała w ucho i aż samemu chciało się tańczyć, co też zrobiła zabójczyni. Ta scena i to, co następuje potem jest jednym z piękniejszych fragmentów w książce.
Zakończenie również jest dosyć niezwykłe i zaskakujące. Powiem jedynie, że Maas odkrywa przed swoimi czytelnikami jedną z wielu tajemnic, o jakich już wspomniała i jakie jeszcze będziemy dzięki niej odkrywać na łamach tego cyklu.
Korona w mroku Sarah J. Maas jest odpowiednią pozycją dla osób, które lubią historie fantastyczne przeplecione wątkami miłosnymi, intrygami i tajemnicami. Nie brak tu miłych zaskoczeń, romantycznych scen czy walki z nieznanymi dotąd bestiami. Sądzę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie i na pewno nie będzie się nudzić przy tej lekturze.
To, czego chcesz, i to, czego potrzebujesz, to dwie różne rzeczy.
Korona w mroku, Sarah J. Maas
Tytuł: Korona w mroku
Autor: Sarah J. Maas
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Cykl: Szklany tron (tom II)
Wydawnictwo: Uroboros
Liczba stron: 495
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Gatunek: fantastyka
Recenzje pozostałych części znajdziesz tutaj.
Ostatnio czytam tylko kryminały. Z przyjemnością przeczytam coś z fantastyki. Tytuł zapisałam.
Super 🙂 Miłej lektury.
Cytat na końcu trafiony w punkt! Coś w tym jest..
Racja, nie zawsze pragniemy tego, czego naprawdę potrzebujemy.
A polecisz coś z kryminałów?:)
Zapowiada się naprawdę super. 🙂
Jest ciekawe 🙂
Taki ciężki gatunek dla mnie, konkretna recenzja, po której wiem czego mogę się spodziewać 🙂
Dzięki 🙂 Książka jest przyjemna, dobrze się ją czyta.
Nie jestem pewna czy to akurat lektura dla mnie ale może dam jej szansę 😉
Warto 🙂 Jedna z lepszych książek Maas.
Muszę w koncu sięgnąć po ten cykl.
Jest ciekawy, warto 🙂
Bardzo ciekawie odpisałaś ją-cos dla mojej przyjaciółki.Dzięki za podpowiedź idealną na jej urodziny.
Mam nadzieję, że się jej spodoba 🙂 Miłej lektury.
Kiedyś lubiłam fantasy, myślę że może to coś dla mnie
Super 🙂
Rozejrze się chętnie za tą książką, bo i tak czeka mnie “małe” zamówienie w księgarni 🙂
Ta książka wydaję się nie w moim stylu, więc raczej odpuszę.
Każdy lubi inne gatunki, książki 🙂
O świetnie, to jest typ książek które uwielbiam, zapamiętam tytuł !
Super 😀 Miłej lektury.
Zapowiada się ciekawie, chyba sięgnę jak skończę serię Czerwona Królowa 🙂
Polecam 🙂 Ciekawa historia. A ja zerknę na Królową.
Nie lubię fantastyki, ale jak tak czytałam opis fabuły to wydawała się całkiem przystępna 🙂
Jest odpowiednia na wolny i spokojny wieczór 🙂
“Wreszcie główna bohaterka wreszcie stała się groźną zabójczynią” – tylko nie wczuwaj się za bardzo w tę postać 😉 !!!!
Spokojnie, nie zamierzam upodabniać się do Celaeny 😉 Pisanie historii na razie mi wystarcza.
Nie wiem czy tytuł dla mnie, ale podpowiem znajomym, którzy lubią takie klimaty 🙂
Super pomysł 🙂
Lubię wątek kobiecych zabójczyń w literaturze. 🙂
Tutaj na pewno go znajdziesz 🙂
O już wiem co kupię szwagrowi na urodziny!! 😉
Pewnie sie ucieszy 😉
Koniecznie muszę znaleźć chwilę na kontynuację losów Celaeny. Jakoś z rok temu przeczytałam pierwszy tom i całkiem mi się podobał 🙂
To polecam drugi tom 🙂 Akcja zaczyna się coraz bardziej rozwijać.
To bardzo się cieszę 🙂 ogólnie jestem fanką Dworów. Niedługo będzie premiera całej serii w twardych oprawach 💗
Nie słyszałam o tym 🙂 Jednak wolałabym Szklany tron lub Zwiadowców w twardej oprawie.
Lubię fantastykę i chętnie poświęciła bym tej książce trochę czasu, ale najpierw musze poznać tom 1
Tak, tak będzie lepiej 🙂 Jeśli się wahasz, to pod wpisem jest link do mojej recenzji pierwszego tomu.
Intryguja mnie książki Maas, muszę w końcu przeczytać! 🙂
Ten cykl jak na razie polecam 🙂
Z fantastyką jestem na bakier, ale mojej drugiej połowie chętnie polecę
Super 🙂 Życz mu dobrej lektury 🙂
Przyjemnie napisana recenzja, o książce coś słyszałam, jeszcze nie miałam jednak okazji przeczytać żadnego tomu, ale wszystko przede mną!
Dzięki 🙂 Miłej lektury.
Przede mną wciąż pierwsza część 😀
W pierwszym tomie też wiele się dzieje 🙂
Historie fantastyczne nie szczególnie są dla mnie, ale czasami potrafią mnie wciągnąć.
Pewnie przez to, że tak łatwo wciągają, przeważnie składają się z wielu tomów 🙂
Nie mój klimat… Ale końcowy cytat niesamowicie trafny!
Racja, jest trafny 🙂
To raczej nie dal mnie, za dużo wątków na jeden raz :-))
Jest ich dużo, ale i tak czyta się przyjemnie 🙂 Maas potrafi przeprowadzić czytelnika przez całą fabułę.
Nie moje klimaty, ale na pewno sa fani takiej literatury.
Fantastyka cieszy się popularnością 🙂
Chyba muszę zacząć od Szklanego tronu… kolejność w tym wypadku ma znaczenie
To dobry pomysł 🙂 W tym cyklu kolejność pomaga zrozumieć pewne rzeczy.
Teoretycznie – nie mój gatunek literacki. Praktycznie – Twój wpis bardzo mnie zaciekawił!
To miło, że Cię zaciekawiłam 🙂 Cykl jak na razie ciekawie się rozwija. Możesz zerknąć i przekonać się, czy Ci odpowiada.
Tytuł podrzucę Partnerowi- na pewno Go zainteresuje. Dziękuję za recenzję.
Super 🙂 Miłej lektury.
Nie lubię fantastyki. Jestem fanką thrillerów.
Czasami sięgam po thrillery 🙂 Polecasz coś ciekawego?
Ten ostatni cytat powinien towarzyszyć mi przy każdych zakupach haha.
W sumie pasuje 😛 Taki cytat można by zapisywać zwykle na liście zakupów.