– Eliam mówił, że na Kontynencie możecie nie spotkać się ze zbyt miłym przyjęciem. – Poradzimy sobie. – Nie wątpię. – Ojciec podniósł kubek i wziął…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. XII
Dasean zawahał się. Wiedział dobrze, jaka odpowiedź byłaby dobra. Powinien od razu dać słowo, ale nie umiało przejść mu przez gardło. Nie chciał podejmować ryzyka, że rozmowa…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. XI
– Jedz. – Masean podał mu paczuszkę. Syn przyjął ją z ociąganiem. Zerkając na ojca, rozpakował podarek. I omal nie zachłysnął się na widok zawartości. W środku znalazł…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. X
W gniewie omal nie rzucił kocem w morze, ale w ostatniej chwili się powstrzymał. Wciąż nie napalił w domu, gdzie nie miał za wiele ciepłych ubrań. Do tej pory wystarczał mu jedyny…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. IX
Wilgotny piasek nie nadawał się do tego, by na nim usiąść. Leżące na brzegu łódki także. Po dłuższym zastanowieniu Dasean zdecydował się przysiąść na samym końcu drewnianego…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. VIII
Tak jak się spodziewał, z każdym krokiem powietrze stawało się chłodniejsze. Zbliżał się do plaży. I do rozmowy, której od tak dawna unikał, a teraz coraz bardziej czuł, że powinien…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. VII
Opuścił senną wioskę i szedł dalej. Jeszcze niedawno o tej godzinie słyszał śpiew ptaków zwiastujący nadejście kolejnego dnia. Teraz mógł liczyć co najwyżej na świst…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. VI
* Obudził się jeszcze przed świtem. I choć próbował, nie umiał już zmrużyć oka. Kręcił się na łóżku, przewracał z boku na bok, ale sen nie powracał. Zrezygnowany…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. V
Dasean rozejrzał się, nastawił uszu, ale nikogo nie wyczuł w chacie. Masean musiał zrezygnować z czekania na syna, skoro ten tak długo nie wracał. Mimowolnie elf odetchnął…
Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział XII, cz. IV
Choć zdecydował się zmierzyć z ojcem, nie oznaczało to, że zamierza się znaleźć jak najszybciej w swojej chacie. Musiał sam przed sobą przyznać, że pragnął odwlec…