Światła latarni powoli znikały, a ich blask zastąpiły gwiazdy i księżyce wyglądające zza szarych chmur. Zdawało się, jakby same próbowały zrozumieć, co zamierza…

Bielijon do potęgi piątej? – czyli o tym, czy da się pracować nad całym cyklem jednocześnie
Dzień dobry nasi blogowi Przyjaciele! W dzisiejszym wpisie tradycyjnie opowiem Wam o naszych osiągnięciach z zeszłego tygodnia. Tym razem działo się już nieco…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział IV, cz. II
– Z tego, co opowiadasz, nie idzie im najlepiej – zauważyła Vasena, krzyżując ręce na piersi. – Niby ludzie wiedzieli, że „dary” Szkodników nie przynoszą żadnej korzyści….

Czy to ma sens? – czyli o refleksyjnym spojrzeniu na twórczą codzienność
Witajcie nasi kochani czytelnicy i wszyscy kibicujący naszym twórczym zmaganiom! Dziś chcę Wam opowiedzieć o tym, co Szmaragdowemu Pióru przyniósł zeszły tydzień. A było…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział IV, cz. I
– Sarianie to kolejny lud, przy którym powinniście zachować szczególną ostrożność – mówił Eliam. Część elfów pozostała na plaży, by zająć się szczątkami statków….

Najpierw sprawy najważniejsze – czyli o tym, co robimy, kiedy mamy mało czasu
Cześć Kochani! Czas na nasze podsumowanie. Ostatni tydzień był bardziej pod znakiem pracy zarobkowej niż twórczej. Jednak nie oznacza to całkowitego zastoju w kreowaniu naszego…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział III, cz. VI
– Ale – podjął Opiekun, odwracając się przodem do elfa – ludzie was potrzebują. Nie zdołają pokonać magii bez waszej pomocy. – Co przez to rozumiesz? –…

Po co komu język odrzuconych? – czyli o tym, co mogą przeczytać Patroni i co aktualnie tworzymy
Dobry wieczór nasza gromadko czytelnicza! 📚 Właśnie dobiega końca pierwszy dzień w nowym tygodniu, warto więc przyjrzeć się nieco, jak wyglądał ten…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział III, cz. V
Sani powstrzymał się od ciężkiego westchnięcia. Słyszał, że krasnoludy są najbardziej upartymi istotami na Kontynencie. Widocznie nikt nie miał jeszcze okazji porównać ich z elfami. –…

Czy wszystko jest na swoim miejscu? – czyli o wielości projektów i próbie ich poukładania
Witajcie nasi drodzy czytelnicy! Za nami kolejny tydzień i część długiego weekendu. Dla nas jest on częściowo roboczy, dlatego dziś daję Wam znać,…