Witajcie! Ostatnio zdradziłem Wam trochę kulisy naszej pracy nad uniwersum. Wiecie już, ile księżyców ma Planeta 🌜🌛 i skąd się wzięły. Ale — jak pisałem — to nie wszystkie problemy, z jakimi się borykamy. Zastanawia nas między innymi, jakie konsekwencje przyniesie obecność dwóch księżyców.
Planeta z naszego uniwersum jest pod wieloma względami podobna do Ziemi. Przyjmujemy, że ma ten sam kształt, a może i masę. Także jej kosmiczne otoczenie niewiele się różni, co ułatwia wiele obliczeń. Jednak utrudniają je dwa księżyce, ewentualny pierścień wokół Planety oraz jej odmienna budowa.
Chcemy, żeby podczas czytania naszych książek można było odkrywać dobrze funkcjonujące uniwersum. 🪐 Dlatego zajmujemy się taki niuansami. Oczywiście część zjawisk będzie zależna nie tylko od praw fizyki. Miejscami do głosu dojdą też siły nadprzyrodzone — niektóre mające na celu dobro Planety, a niektóre nie. I tak na przykład wiele spraw będzie zmodyfikowanych przez magię, czyli zdradliwy dar Malusa — o nim opowiem może innym razem. Jednak żeby mogły być odstępstwa, musi być najpierw ściśle określone to, co jest normą, i muszą być wyliczone pewne uwarunkowania astronomiczne, klimatyczne.
Nasze dociekania zaczęliśmy więc od ustalenia, jakie właściwości czy parametry Planety są dla nas wiadome, co o niej wiemy, jaki chcemy uzyskać na niej klimat i jakie zjawiska mają być z niej obserwowane. Dzięki temu powstała lista wiadomych i niewiadomych, którą trzeba było ze sobą powiązać.
Aktualnie poszukujemy osób, które pomogą nam ukończyć ten projekt. Chcemy dojść do sytuacji, w której wszytko będzie miało logiczne — naukowe bądź nadprzyrodzone — wytłumaczenie. Niestety ciężko uzyskać taki efekt bez pomocy tych, którym tajniki astronomii czy klimatologii są bardziej znane. Już niedługo ukończymy tworzenie prezentacji, dzięki której będziemy mogli łatwo przedstawić całą sytuację Planety i wraz ze specjalistami rozpocząć ostatni etap prac nad kształtem uniwersum!
A już za tydzień kolejna dawka wiadomości. Może tym razem więcej Wam opowiem o bieżących pracach? Dziś dodam tylko, że jestem już w połowie lektury III tomu Bielijonu jako tzw. Idealny Czytelnik, czyli pierwsza osoba, która dostaje do ręki to, co napisał autor. Choć mam swoje uwagi, muszę przyznać, że jest to dla mnie prawdziwa uczta czytelnicza 😍 Czasami ciężko mi się oderwać, żeby zostawić swój komentarz czy zaproponować jakąś zmianę w tekście. Krótko mówiąc: będzie się działo! 😁 😋
Pozostaje mi już tylko życzyć Wam równie wciągającej lektury w tym tygodniu 📖 Dajcie znać w komentarzach, jakie historie Was tym razem pochłonęły! 📚
Do następnego 😉
~Mateusz
***
Witajcie! I ja dodam parę słów od siebie. W III tomie Bielijonu sporo się dzieje, a w czwartym jeszcze więcej. Dzisiaj zaczęłam opisywać pewną scenę (aż żałuję, że nie mogę zdradzić Wam zbyt wielu szczegółów), od której ciężko mi się oderwać. Będzie to spory zwrot w całej opowieści.
Poza tym ruszyłam z projektem, o którym ostatnio Wam wspominałam 😁 W końcu stworzyliśmy swój profil na tik-toku (tutaj go znajdziecie) i powoli go rozkręcamy. Zamierzam wrzucać tam krótkie filmiki o naszym uniwersum, pisarskiej pracy, ale też nie zabraknie rad dla tych, którzy sami chcą pisać. Gotowi na tę ucztę?
A jeśli podoba Wam się to, co robimy i chcecie, byśmy tworzyli dla Was jeszcze więcej, to zapraszamy na Patronite’a.
W komentarzach podzielcie się, co ciekawego słychać u Was? Co stworzyliście w tym tygodniu?
Do usłyszenia i owocnego czasu pracy!
~Aleksandra