Witajcie!
Za nami tydzień wyzwań, ale i nowych sytuacji. Z jednej strony musieliśmy się zastanowić nad finansową przyszłością Szmaragdowego Pióra i uniwersum, które tworzymy, a z drugiej udało się nam kupić laptopa, żeby zastąpić mojego notebooka, w którym prawie całkiem wysiadła już bateria. Zresztą był już wiekowy i mocno poturbowany 😜 Te sprawy zajęły nam większość czasu, ale udało się też trochę poświęcić go tworzeniu.
Ola dzielnie pracowała nad IV tomem. Pomimo wielkiej nadziei, że w tym tygodniu będzie mogła przerzucić się na swojego kompa, była zmuszona pracować na starym laptopie. Ten nowy jest niestety w dalszym ciągu naprawiany. A z fabułą jest teraz na takim etapie, że ciężko jest opowiedzieć tu choćby jeden drobny wątek tak, żeby za dużo nie zdradzić. Natomiast już teraz wiadomo, że czeka ją potem dużo tłumaczeń na sariański, a mnie na krasnoludzki, który jeszcze nie zaczął powstawać 😏
Za to ja zająłem się trochę gramatyką drińskiego. Dopracowałem zasady związane z tworzeniem przymiotników i przysłówków.
Oprócz tego zastanawiałem się też nad tym, jak się będą odmieniać poszczególne części mowy w języku drinów. Fachowo to, co zacząłem, opracowywać, to po prostu wykładniki kategorialne 😎 I tak wiem już, że nie będzie tutaj rozróżnienia na bierną i czynną stronę czasownika, natomiast zostanie to prawdopodobnie zrekompensowane użyciem odpowiednich przypadków agensa i pacjensa.
Z językiem elfim również skupiłem się na przypadkach gramatycznych. Zastanawiam się nad ograniczeniem ich ilości do trzech podstawowych:
Co o tym sądzicie? Zastanawiam się, czy uda mi się w nich zawrzeć wszystkie potrzebne funkcje gramatyczne i konkretne. Możliwe, że będę musiał dodać jeszcze parę przypadków. Dajcie znać, w komentarzach, jakie jest Wasze zdanie na ten temat!
Większość z tych rzeczy opracowałem na moim (też niezbyt sprawnym) smartfonie, a baterię komputera oszczędzałem, żeby mogła posłużyć wtedy, gdy mobilne lub przeglądarkowe wersje aplikacji by nie wystarczyły. Na szczęście w połowie tygodnia odebrałem mój poleasingowy komputer. Jestem z niego zadowolony i już prawie całkowicie dostosowałem go do swoich potrzeb. Wreszcie będę mógł stworzyć czcionkę dla języka drinów, żeby móc jeszcze pełniej prezentować Wam ich słownictwo. Wcześniej nie miałem tyle miejsca na dysku, żeby mieścił się na nim Windows 10 z najnowszymi aktualizacjami 😖 a co dopiero dodatkowe oprogramowanie. Parę aplikacji się mieściło na dodatkowym dysku, ale i tam w końcu brakło miejsca. A teraz mogę wreszcie rozwinąć skrzydła (oczywiście na tyle, na ile mi starczy na to czasu).
Pisałem na początku o tym, że musieliśmy przemyśleć finansową przyszłość Szmaragdowego Pióra. Niestety pod znakiem zapytania stanęło nie tylko wydawanie kolejnych książek, ale także w ogóle cały proces tworzenia uniwersum. W tym momencie nie stać nas na wydanie III tomu, a chcielibyśmy oddać go do profesjonalnej recenzji jeszcze w tym roku. A nie wiadomo, czy uda nam się do tego czasu uzbierać potrzebną sumę. Z kolei spędzanie większej ilości czasu na zarabianiu na życie, na hobby, jakim jest dla nas tworzenie książek, poskutkuje brakiem czasu właśnie na tworzenie… Jedyne, co nas pociesza, to nadzieja, że ktoś z Was zechce zostać naszym patronem i umożliwi nam swobodne tworzenie i wydawanie naszych książek 🤔 Przypomnę tylko, że sam zyska przy tym dostęp do ciekawych treści: śmiesznych momentów z sesji nagrywania filmików, niepublikowanego prologu do I tomu, a w przyszłości także wielu, wielu innych.
A, jako że każde wsparcie (nie tylko finansowe) ma dla nas znaczenie, to mamy dla Was także inną propozycję. Jeśli nie możecie nas patronować, a bardzo chcecie nam pomóc, to możecie zacząć promować nas w sieci. Wystarczy, że będziecie polubiać nasze filmiki na Tik Toku czy udostępniać swoim znajomym te, które są na naszym YouTube’owym kanale. Każde zaobserwowanie naszego profilu na Instagramie czy Facebooku może przełożyć się na to, że dotrzemy do większej ilości fanów fantasy. Jeśli więc uważacie, że warto, byśmy znaleźli więcej odbiorców, to pomóżcie nam się rozpromować w mediach społecznościowych 😃
Tymczasem życzę Wam udanego tygodnia, zero awarii, maksimum sympatycznych ludzi i wakacyjnych wrażeń, a także dużo czasu dla przyjaciół!
~Mateusz