Witamy Was po wakacjach 🌞 Nie tak łatwo jest wrócić do roboczej codzienności. Ciągle jesteśmy jeszcze zanurzeni w urlopowych lekturach, które cudnie umilały nam ten czas (I nie tak łatwo teraz się od nich oderwać. Chciałoby się czytać i czytać bez przerwy 😆 ~Aleksandra). Ale powoli zaczynamy funkcjonować wokół obowiązków domowych i tych związanych ze Szmaragdowym Piórem.
Na początek muszę Was przeprosić za drobną pomyłkę w przedurlopowym wpisie. Obiecałem, że wrócę tu za 2, zamiast za 3 tygodnie. Już sam nasz urlop trwał 2 tygodnie, a przecież moje wpisy powstają na podstawie tygodnia pracy, więc 2+1 daje 3 💡 (Widzicie więc, jak bardzo byliśmy zmęczeni przed urlopem, ale teraz się poprawimy 😁 ~Aleksandra)
Jednak ten pierwszy tydzień po urlopie nie był aż tak obfity. Olę zajmowała w większym stopniu praca zarobkowa, a mnie opiekowanie się naszym synem. Tak więc siłą rzeczy nie byliśmy w stanie wiele zrobić wokół Bielijonu. Wiele nie, ale mimo wszystko trochę tak 😜
Przede wszystkim, tak jak zapowiadałem, ruszyliśmy na nowo z mediami społecznościowymi. Od początku miesiąca możecie posłuchać Rad Aleksandryjskich, uczestniczyć w Wiecznym Spotkaniu Autorskim, a także zatopić się w wieczorne Opowieści z Kontynentu.
Ola już w trakcie urlopu zaczęła tworzyć tom dodatkowy w obrębie Bielijonu (Przez tydzień się powstrzymywałam, ale tak dużo o tym myślałam, że nie byłam w stanie nie pisać. Nie można przerywać pisania w takim momencie 😆 ~Aleksandra). Miała zabrać się za niego dopiero po poprawieniu III tomu, jednak nie wytrzymała — tak bardzo żyły w niej wydarzenia, które się tam dzieją.
A ja pod koniec tego tygodnia troszeczkę pracowałem nad drugim cyklem osadzonym w naszym uniwersum. Opracowywałem kwestie wierzeń i zwyczajów półkrasnoludów oraz pewnej ciekawej frakcji. Sporo jeszcze pozostało do poszperania i przekucia w spójną fabularną całość, ale jest to bardzo miła praca 😊
To chyba wszystkie nowości z poprzedniego tygodnia. A jak chcecie poznać trochę bardziej tworzone przez nas uniwersum, to zapraszamy Was na naszego Tik Toka, Instagrama, YouTube’a oraz Facebooka. Ucieszymy się każdym Waszym polubieniem i śledzeniem naszych profili. Chętnie odpowiemy też na Wasze komentarze i pytania 😎 Dużą radość sprawicie nam także wspierając nas na Patronite. Pozwoli nam to więcej czasu poświecić na tworzenie i umożliwi wydanie kolejnych książek. Ale pamiętajcie — liczy się każde dobre słowo czy gest 🥰
Do zobaczenia! Owocnego tygodnia!
~Mateusz