Formy dojrzewają, a potem mają trwać wiecznie.
Prof. zw. dr hab. Marek Piechota
Rodzi się dziecko,
Nowy człowiek na świecie.
Świecie pozbawionym barw.
Dojrzewa dziecko,
Kolorów nabiera jego dusza.
Dusza pochodząca od Boga.
Dorasta dziecko,
Wszystkie skończyło szkoły.
Szkoły napęczniałe od wiedzy.
Starzeje się dziecko,
Już minęły lata zawodu.
Zawodu kradnącego barwy.
Umiera dziecko…
Żyje dziecko,
Dusza znów pełna kolorów.
Kolorów danych z Nieba.
Pozostałe utwory poetyckie znajdziesz tutaj.
Przeczytałam… I zadumałam się nad sensem i kolejami życia… 🙂
🙂
Pięknie a zarazem smutnie napisane 😉
Dziękuję 🙂
Chwila zadumy konieczna..
Zgadza się.
Pięknie napisane.
Dziękuję 😉
Ciekawe, życiowe, prawdziwe.
🙂
Warto się czasem zatrzymać nieco na dłużej….
🙂
Niestety, choć poezje lubię, to nie wczułam się w ten wiersz. 😉 Swoją drogą fajny temat 🙂
Dzięki 🙂
Oj tak zdecydowanie
🙂
I jacy jesteśmy mali wobec wieczności , któr4a trwa i trwa a my znikamy…
A dusza wciąż trwa w tej wieczności 🙂
Wzruszający wiersz skłaniający do przemyśleń.
Dziękuję 😉
Lubię takie impulsy do refleksji, chwile spędzone ze swoimi myślami, choć wywołane słowami innych. 🙂
To dziękuję za spędzoną wspólnie chwilę refleksji 🙂