A teraz spełnisz moje trzy życzenia — recenzja Zdrajcy tronu

To, co inni nazywają przewagą wroga, ja nazywam wyzwaniem.

Życie na pustyni nie jest dla każdego. Życie buntownika także. Wciąż trzeba się ukrywać, przewidywać ruchy przeciwnika i patrzeć każdemu na ręce setki razy, zanim obdarzy się go pełnym zaufaniem. Nie można przecież pozwolić, by ktokolwiek zdradził, bo może to doprowadzić do śmierci wszystkich, którzy walczyli po naszej stronie.

Amani, vel Niebieskooki Bandyta, dziewczyna, która całe życie spędziła na pustyni i ma z nią szczególną więź, o czym przekonaliśmy się w pierwszym tomie. Od pewnego czasu stała się jednym z rebeliantów pod wodzą syna sułtana. Razem z nim i swoimi sojusznikami zamierza obalić rządy tyrana i oddać władzę w ręce tego, który naprawdę zadba o swój lud. Czy jej się powiedzie, czy cała akcja zakończy się tragicznie?

Zdrajca tronu Alwym Hamilton to drugi tom z cyklu Buntowniczka z pustyni, w której poznajemy losy Amani, buntowników i dzieci samych Dżinów, stwórców ich świata. Tym razem dziewczynę czeka nieco inna przygoda niż poprzednio, bo będzie musiała sobie poradzić w miejscu, tak dobrze znanym kobietom arabskim, w haremie. Czeka ją sporo wyborów, walk i szukania nowych sojuszników.

Tak jak poprzednio sama okładka wprowadza nas w arabski klimat. Znów mamy dziewczynę z koniem, ale tym razem nie pędzą przed siebie, lecz stoją, jakby wypoczywali. W tle miasto, pewnie to, w którym Amani spędziła dłuższy czas. A do tego baśniowa atmosfera, jak z Baśni tysiąca i jednej nocy, którą wprowadzają gwiazdy, kolory i piękne wzory.

Na początek chcę wspomnieć o ciekawych przerywnikach, które uzupełniały historię. Cała akcja toczy się w narracji pierwszoosobej z perspektywy Amani. Jednak autorka uznała, że pewne wydarzenia wymagają innego sposobu opowiedzenia i wpadła na świetny pomysł zrobienia tego w stylu baśni. Najpierw za jej pomocą przytacza nam wydarzenia z poprzedniego tomu, potem parę innych scen. Są to naprawdę świetnie napisane opowieści, przez co wydaje się, jakby słuchało się samego bajarza wieczorem na ganku domu lub placu targowym. W ogóle nie brakowało tutaj różnych legend i opowieści, co dodatkowo budowało klimat, przybliżało nam świat stworzony przez autorkę, a do tego stawało się ciekawostką na temat życia i kultury tych ludzi.

A jeśli chodzi ogólnie o fabułę, to tak jak poprzednio trudno się od niej oderwać. Odniosłam też wrażenie, że nie ma ani jednego zbędnego przecinka, więc trzeba się trochę skupić na treści, jeśli nie chcemy by cokolwiek nam umknęło. Nie brak tutaj dobrej akcji, niespodziewanych zmian, sojuszników i wrogów, których nie zawsze widać na pierwszy rzut oka.

W tym tomie dowiemy się też trochę o samych Dżinach, ich naturze, dyskusjach i decyzji, której konsekwencje będą musieli teraz przetrwać. Choć trochę kojarzą mi się z tym, jak zostały przedstawione w innych znanych historiach, to autorka też dorzuciła sporo od siebie, ale to odkryjecie już podczas lektury.

Co do bohaterów, to zostali dobrze zarysowani. Nawet zdrajcy są tak dobrymi aktorami, że trudno odróżnić ich od sojuszników. Nie wiem, czy to nie zostało trochę przesadzone, ale wyjaśnienia autorki w samej historii są moim zdaniem wystarczające. Przecież dobry szpieg nie powinien dać po sobie poznać, po czyjej stronie naprawdę stoi. trzeba przyznać, że to Hamilton zrobiła idealnie.

Zdrajca tronu to świetna kontynuacja, która znów zabiera nas na piaski pustyni i pozwala przeżywać przygody z ulubionymi bohaterami. Przy tej książce trudno się nudzić, za to można poczuć się, jakbyśmy sami znaleźli się z bohaterami w ich świecie i musieli radzić sobie z Sułtanem.

Jeśli walczysz z kimś dwa razy większym od siebie, najważniejszy jest pierwszy cios. Ten, którego się nie spodziewają. A jeszcze lepiej, jeśli będzie to zarazem ostatni cios.

Zdrajca tronu, Alwyn Hamilton

Tytuł: Zdrajca tronu

Autorzy: Alwyn Hamilton

Tłumaczenie: Agnieszka Kalus

Cykl: Buntowniczka z pustyni (tom II)

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Liczba stron: 560

Język wydania: polski

Język oryginału: angielski

Gatunek: literatura młodzieżowa, fantastyka

Recenzje pozostałych części znajdziesz tutaj.