Nie dbasz o to, że narażasz samą siebie,
jeśli w zamian inni mają przeżyć.
Zadanie zostało wykonane. Mapa jest złożona, więc pora wyruszyć na odległą wyspę i znaleźć skarb, jak przystało na porządnych piratów. Ale, chwila… coś tu nie gra. Ktoś zasiewa ziarno zwątpienia i wrogości wśród tych, którzy do tej pory byli posłuszni. Czy w tym nasionku jest przynajmniej odrobina prawdy?
Alosa, córka największego pirata na tych morzach i równie wielkiej syreny w głębinach wód. Piratka, która jest całkowicie poddana ojcu i wykonuje bez sprzeciwu każde jego polecenie. Jednak jak dobrze już wiemy, stara się też sięgać po własny rozsądek i robić to, co sama uważa za słuszne. A to czasami pakuje ją w kolejne kłopoty. I tak będzie tym razem.
Córka Królowej Oceanu Tricii Levenseller to drugi tom przygód Alosy, niezwykłej dziewczyny, która dokonuje czynów niemal na miarę Jacka Sparrowa. Muszę przyznać, że podoba mi się to porównanie samej autorki. Choć w przeciwieństwie do popularnego pirata nie potrzebuje ani Tortugi, ani rumu. Ale jej przygody nie są mniej wciągające.
Tak jak poprzednio, okładka zabiera nas na dno oceanu, lecz teraz w bardziej kobiecych barwach. Widać otwartego małża z perłą i lusterko, co kojarzy się z baśniowymi syrenami. A skoro o nich mowa, to ogony dwóch z nich właśnie znikają wśród podwodnych traw. Może zatem podążmy za nimi do środka książki.
Znów jestem zachwycona historią, jaką serwuje nam Levenseller. Moim zdaniem niczego tu nie brakuje. Razem z Alosą i jej załogą bierzemy udział w kolejnych wyprawach, natykamy się na gorsze zagrożenia niż w pierwszym tomie, musimy radzić sobie z trudniejszymi przeszkodami. Ale przecież piratki są silne, odważne i wierne, więc łatwo się nie poddadzą. W tej części dziewczyna wpierw rusza na poszukiwanie ostatniego fragmentu mapy, by jej ojciec mógł odebrać syrenom ich skarby. Jednak o tym, co wydarzyło się dalej, musicie już sami przeczytać.
Historia po prostu wciąga i nie pozwala się od siebie oderwać. Wciąż coś się dzieje. Tutaj jakaś tajemnica do odkrycia, tu zagadka do rozwiązania, tu trzeba wykazać się sprytem i pomysłowością, a tu uciekać przed bandą piratów. Wszystko przechodzi płynnie z wątku do wątku, nie było żadnych dziur w fabule ani niepotrzebnego przedłużania. I za to lubię książki Levenseller. Autorka potrafi wyważyć opowieść tak, byśmy nie mieli poczucia, że czegoś zabrakło lub był przesyt.
Jednak nie uchroniła się od błędów. Najbardziej raziło mnie to, że Riden nagle znikał i nie było wiadomo, co się z nim dzieje. Popłynął z Alosą, czy raczej został przy statku (a to nie miało sensu, bo przecież powinien być wciąż w zasięgu jej wzroku). Zakładam, że to nie był zbyt umyślny błąd (sama z doświadczenia wiem, że pisarz czasami o czymś zapomni, a jako że zna tekst niemal na pamięć, to potem nie zauważy braku). Mimo to był dla mnie dosyć frustrujący, bo zupełnie inaczej można było spojrzeć na dany fragment historii, gdyby mężczyzna też był obecny, a inaczej, gdyby go nie było.
Jeśli chodzi o postacie, to niemal wszystkie przyciągają uwagę i trudno mi powiedzieć, kogo z tej ferajny najbardziej polubiłam. Każda z nich była niezwykła, charakterystyczna i świetnie pasowała do tej opowieści. Wydaje mi się, że warto wspomnieć o syrenach. Autorka naprawdę dobrze je zarysowała, choć wykorzystała tu to, co już znamy. Bestie, które śpiewem hipnotyzują mężczyzn, zabawiają się z nimi, a potem zabijają. Niekonieczne w tej kolejności. Jednak Levenseller dodała do tego też odrobinę świeżości, o czym można przekonać się podczas lektury.
Córka Królowej Oceanu to naprawdę dobra kontynuacja opowieści o Alosie i jej załodze. Znów możemy wsiąść na statek, poczuć powiew słonego powietrza i wyruszyć na poszukiwanie przygód. Sądzę, że nikt, kto przepada za taką literaturą, nie będzie się nudzić, gdy sięgnie po ten tom. A ja niecierpliwie czekam na kolejne części cyklu.
Jesteś piękną, najbardziej oszałamiającą osobą, jaką widziałem. Jesteś nieustraszona. Lubisz ryzyko. Lubisz rozśmieszać przyjaciół i przerażać wrogów. Masz moc pozyskiwania wszystkiego, czego chcesz, mimo to ciężko pracujesz na wszystko, co masz.
Córka Królowej Oceanu, Tricia Levenseller
Tytuł: Córka Królowej Oceanu
Autor: Tricia Levenseller
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Cykl: Córka Króla Piratów (tom II)
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 336
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Gatunek: fantastyka
Recenzje pozostałych części znajdziesz tutaj.
Tematyka piracka niekoniecznie leży w kręgu moich zainteresowań – ale ta książka wydaje się ciekawa 🙂
Jest naprawdę ciekawa 😉
Ciekawa recenzja, uwielbiam przygody wszelkiego rodzaju, książka wydaje się być ciekawa. Dzięki!
Jest świetna 😉
Lepiej chyba by mi się oglądał film lub serial o tej tematyce.
Rozumiem 😉 W sumie film na podstawie tej historii byłby ciekawy
Jak grafika mi się bardzo podoba, tak sama treść nie bardzo. Nie wiem, jakoś tematyka fantastyczna do mnie nie przemawia. Recenzję uważam za ciekawą i na tym się zatrzymam. Czekam na dalsze 🙂
Dziękuję 😉
Z tego co zauważyłam ostatnio jest moda na powieści inspirowane mitologią i baśniami, a syreny wyjątkowo cieszą się popularnością.
Też to zauważam 🙂 Nie każda opowieść jest dobra, ale ta jest warta przeczytania
Wspaniała fabuła, nadawałaby sie na adaptację .
Zgadzam się 😀 Trochę w klimatach Piratów z Karaibów
Chętnie zagłębiła bym się w tą publikację, historia dziewczyny chwyta za serce.
Polecam sprawdzić 😉 Świetna opowieść
Nie zupełnie moja bajka, ale okładka już jest dla mnie na tyle intrygująca, że z przyjemnością przeczytałam recenzję.
Dziękuję 😉 Okładka robi swoje
Nabrałam ochoty, żeby poznać przygody Alosy. Fajnie czasem wrócić w takie baśniowe klimaty i się zrelaksować.
Zgadzam się 🙂 A to jeden z lepszych takich cykli.
Baśniowe powieści mi nie leżą, szkoda, że nie wszystko Ci się podobało, ale odnoszę wrażenie, że w sumie jesteś zadowolona z tej przygody czytelniczej.
Ogólnie tak 🙂 Autorka ma świetny styl i chętnie sięgnę po inne jej dzieła
Nie słyszałam wcześniej o tych książkach, ale w Twojej recenzji jest coś, co sprawia, że z chęcią bym przeczytała wszystkie 3 tomy 🙂
Bardzo się cieszę 😉 I serdecznie polecam