Jeśli mierzysz wysoko, to może ci sie nie udać,
ale kto wie — może jednak wszystko pójdzie po twojej myśli.
A jeśli mierzysz nisko, to nie dajesz sobie nawet szansy na to, żeby w życiu cokolwiek osiągnąć.
Każdy lubi opowieści, dzięki którym lepiej może poznać świat. Świat ulubionych bohaterów. Świat, w którym nie brakuje wyzwań, przygód i niebezpieczeństw. Świat, w których mimo trudności wszystko zawsze dobrze się kończy.
Opowieści z piasku i morza Alwyn Hamilton to zbiór zaledwie czterech opowieści, dzięki którym możemy jeszcze na chwilę pozostać w świecie, jaki wykreowała autorka. Znów przeniesiemy się na piaski pustyni z bohaterami znanymi i nieznanymi, by stoczyć kolejne walki i przekonać się, co jeszcze wydarzyło się w ich historii.
Ta okładka tak samo jak pozostałe ujęły mnie swoim pięknej. Jest naprawdę świetnie wykonana. Tak jak zwykle pojawia sie postać dziewczyny z koniem. Tym razem po prostu zatrzymali się w drodze. W tle widać zabudowania miasta i wydmy. Ten obraz otaczają czerwono-złote zdobienia, które nawiązują do poprzednich tomów. Poza okładką ładne są też ilustracje zamieszczone przed każdym opowiadaniem. Jedynie pierwsza nie do końca mi odpowiadała, ale to przez to, że zdradza całą fabułę opowieści. Pozostałe są o wiele lepiej dopasowane tak, by coś powiedzieć, ale nie za wiele. Cieszę się też, że w końcu pojawiła się mapa i trochę żałuję, że nie było jej w całym cyklu.
Każde opowiadanie zabiera nas w inny rejon pustyni z innymi bohaterami. Niektórych zdołaliśmy już poznać podczas lektury cyklu, o innych wcześniej było jedynie wspomniane. Jednak wszystkie opowieści są ciekawe i wciągające, napisane lekkim piórem, dzięki czemu łatwo można się w nie wciągnąć. Szkoda jedynie, że tak szybko się kończą i jest ich tak mało. Nie tracę jednak nadziei, że Hamilton jeszcze kiedyś stworzy parę dodatkowych historii, dzięki którym będziemy mogli wrócić do postaci z całego cyklu. A może pojawiają się kolejne pustynne i morskie legendy?
Postacie jak zawsze są żywe, realistyczne i podchodzą poważnie do roli, jaka została im przypisana. Szczególnie rzuca się w oczy to, że nie boją się wyzwań, jakie pojawiają się na ich drodze. Zawsze pragną walczyć w słusznej sprawie i nie pozwalają, by zło zwyciężyło.
Opowieści z piasku i morza to krótkie, ale całkiem ciekawe uzupełnienie historii, jaką poznaliśmy w trylogii. Sądzę, że spodoba się tym, którzy dali się wciągnąć w świat opisany przez Hamilton i nie chcą zbyt szybko go porzucać.
Może nie uda nam się zmienić świata, ale możemy zmienić ten kraj.
Opowieści z piasku i morza, Alwyn Hamilton
Tytuł: Opowieści z piasku i morza
Autorzy: Alwyn Hamilton
Tłumaczenie: Agnieszka Kalus
Cykl: Buntowniczka z pustyni (tom 0,5)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 158
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Gatunek: literatura młodzieżowa, fantastyka
Recenzje pozostałych części znajdziesz tutaj.
Masz rację – okładka robi wrażenie. Zresztą całość bardzo mi się podoba. Myślę, że warto sięgnąć po tą powieść.
Też tak uważam 😀
cikawa ta opowieść oraz c9ekawa okładka.
To prawda 😉
Seria ogólnie wywarła na mnie dobre wrażenie, ciekawy pomysł na fabułę.
Też tak uważam 🙂 Rzadko spotykam takie fantasy, a to było genialne 😀
Chociaż mogłam przeczytać coś innego, fabuła na szczęście nie była oklepana.
Siostra też czytała ten cykl, wywarł na niej spore wrażenie.
Nie dziwię się 😀
Ciejawa opowieść, fajnie się czyta.
Jest to świetna książka 😀
Zastanawiam się czy ta książka mogłaby mnie wciągnąć, okładka na pewno na plus.
Zdecydowanie 🙂 W całym cyklu są cudowne
NIe znam tej książki, dziękuję za ciekawa recenzje! Pozdrawiam!
Pozdrawiam i polecam 😉
nie czytam tej serii książek, ale chyba czas to nadrobić, bo bardzo mnie zaciekawiły
Polecam 🙂
Myślę, że dałabym się porwać tej powieści, bowiem bardzo mnie zaciekawiła
W takim razie polecam całą trylogię 😉
Jak już wspominałam przy recenzji innych tomów z serii. Jest ona jeszcze przede mną.
Super 😀
Po powieść jeszcze nie sięgnęłam, bo mam kilka innych zaległości, ale mam ja na uwadze.
Znam to dobrze 😉 Sama właśnie nadrabiam
Nie czytałam jeszcze tego cyklu, ale siostra miło spędziła czas z tą lekturą.
To super 😀 Cykl jest wart przeczytania