Dasean się roześmiał. Chyba pierwszy raz od tygodni. – Nie jestem głupcem. Ale zamierzam się jak najwięcej o nich dowiedzieć. I zacznę uczyć się walczyć…

Jak piszą sarianie? – czyli o alfabetach Kontynentu, pracach nad Bielijonem i zbiórce na wydanie Zbuntowanego…
Witajcie nasi drodzy Czytelnicy i Sympatycy! Dziś ruszamy z odświeżoną formą naszych twórczych podsumowań. Doszliśmy do wniosku, że skupimy się w nich na tym, jakie nowe…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział VI, cz. V
Szelest oderwał elfa od wspomnień. Rozejrzał się. Otaczały go znajome drzewa, cicho szumiące, jakby też wspominały dawne czasy. Nawet nie był w stanie zliczyć,…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział VI, cz. IV
– Wskaż tych, którzy należą do grona przemieniających się. Niech zaczną mówić sami za siebie. Masean ledwo się powstrzymał, by nie przydepnąć bratu stopy. Jednak wypowiedzianych…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział VI, cz. III
– Chcę was zapewnić – kontynuował – że dalej będziemy strzec granic i pilnować, by ani Szkodniki, ani żadne stworzenie wam nie zagroziło. –…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział VI, cz. II
– Wspominałeś o podejrzeniach – odezwał się mężczyzna z tłumu. Gaberan. Barczysty, z gęstym wąsem tuż nad pełnymi ustami i w słomianym kapeluszu na krótkich, ciemnobrązowych włosach….

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział VI, cz. I
Masean razem z pobratymcami szedł dalej w kierunku sporego placu w samym środku wioski. Tutaj do tej pory odbywały się wspólne zabawy i tańce trwające nawet…

Poprawki, urlop, i co dalej? – czyli o III tomie, odpoczynku i dalszych planach
Witajcie! W dzisiejszym podsumowaniu dowiecie się o tym, co udało się nam zrobić w zeszłym tygodniu, ale też usłyszycie, jak od sierpnia będzie wyglądał harmonogram wpisów…

Opowieści o Daseanie – Wyprawa, rozdział V, cz. VI
Inni podjęli jego słowa. Wierzyli, że są w stanie oprzeć się podszeptom Szkodników, a także ocalić ludzi przed ich wpływem. Może nawet udałoby się odwrócić…

Czy walizki już spakowane? – czyli o przedurlopowych pracach literackich i nie tylko
Witajcie po małej przerwie! (I niedługo przed większą 😋) Dla mnie ostatnie trzy tygodnie były bardzo zwariowane. Prawie cały ten czas zajęła mi posługa…