Podsumowanie – grudzień 2018

Minął kolejny miesiąc, a zarazem i rok. Dni w końcu stają się coraz dłuższe, ale zima jeszcze nas nie opuszcza, więc musimy poczekać ze dwa miesiące, zanim powróci wiosna, a potem lato.

Grudzień był pracowitym miesiącem. Napisałam całkiem sporo tekstów, którymi się z Wami podzieliłam. Nie brakowało relacji z życia pisarza, obrazów czy opowiadań. Pojawiły się też recenzje (tym razem tylko z fantastyki, ale może w styczniu ukaże się moja opinia o innym gatunku). Część tekstów była inspirowana dziełami innych pisarzy i poetów — w grudniu głównie Conana Doyle’a i Mickiewicza. Mam nadzieję, że każdy znalazł coś, co go zainteresowało, a jeśli nie, to znajdzie w tym miesiącu.

Z innych spraw to pracujemy nad dwoma książkami, które może ukażą się na rynku jeszcze w tym roku, ale do tego czasu czeka nas jeszcze sporo pracy nad nimi. Jedna jest wciąż w trakcie pisania, a druga czeka na redakcję. Akcja obu dzieje się w tym samym uniwersum, dzięki czemu lepiej poznacie stworzony przez nas świat (a przynajmniej jego wycinek).

Jednak na razie skupmy się na tym, co działo się ostatnio na stronie:

recenzje:

Dwór skrzydeł i furii, Sarah J. Maas — trzeci tom cyklu Dworu cierni i róż. Feyra wraca na Dwór Wiosny, gdzie rozpoczyna niebezpieczną grę, od której będzie zależeć nie tylko jej życie, ale również życie jej najbliższych.

Kłamca, Jakub Ćwiek — pierwszy tom cyklu o tym samym tytule. Poznajemy w nim Lokiego, boga kłamstwa i oszustw, który zostaje anielskim chłopcem na posyłki. Jednak Kłamca ma swoje własne plany.

Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu, John Flanagan — pierwszy tom cyklu Zwiadowcy. Nadchodzi Dzień Wyboru, podczas którego Will i jego przyjaciele muszą podjąć decyzję, pod czyimi skrzydłami chcą się szkolić. Wśród nauczycieli nie brakuje tajemniczego mężczyzny pragnącego również przyjąć do siebie ucznia.

opowiadania:

Poeta — historia stworzona na podstawie wiersza Mickiewicza Gdy tu mój trup. Opowiada o poecie, jego spotkaniu z rodziną, o tym, jak wygląda jego niezwykły świat, w którym potrafi się zatracić.

W gabinecie pisarza — opowieść o pisarzu, świecie, jaki powstaje w jego własnej głowie oraz o pomysłach, które niczym ptaki przysiadają na parapecie w najmniej spodziewanym momencie.

Sen — historia na podstawie snu. Mówi o dziewczynie, która znajdzie się w świecie swoich snów i omal tam nie zginie. Opowiadanie należy do cyklu Znalezione w szufladzie.

życie pisarza:

Idealny Czytelnik — krótka opowieść o pisarzu, jego dziele oraz Idealnym Czytelniku, którego zdanie ma ogromne znaczenie dla twórcy.

Senne inspiracje — historia o tym, że pomysły można znaleźć wszędzie, nawet we własnym śnie.

obraz:

Rezydencja Baskerville’ów — obraz z cyklu Znalezione w szufladzie. Opisuje rezydencję Baskerville’ów, rodziny prześladowanej przez demonicznego psa, z którym poradzi sobie tylko słynny Sherlock Holmes.

Jeśli chodzi o cały miniony rok, to tekstów było o wiele więcej. Pojawiały się cytaty, fragmenty i obraz z Proroka, mojej pierwszej wydanej książki. Mogliście przeczytać też pierwszą akcję mojego korektora i zarazem Idealnego Czytelnika, który lubi czasami bawić się moimi tekstami i dopisywać swoje słowa. Była też jedna próba poetycka — sami możecie ocenić czy nadaję się na poetę, czy lepiej będzie, jeśli ograniczę się do prozy.

Chciałabym się też z Wami podzielić jeszcze moją radością z minionego roku. Przez ostatnie miesiące napisałam parę recenzji, w tym recenzję książki Śladami Niezłomnych, Jacka Karczewskiego. Są w niej zebrane historie Wyklętych i ich rodzin, o czym szerzej możecie przeczytać w napisanym przeze mnie tekście. Przechodząc do sedna, recenzja została dostrzeżona przez samego autora, co było dla mnie ogromną niespodzianką oraz miłym zaszczytem. Co o moim tekście sądzi sam Karczewski, możecie przeczytać poniżej:

https://www.facebook.com/jacek.karczewski.9/posts/1391191124348761

To był całkiem dobry rok. Mam nadzieję, że najbliższy będzie równie dobry, a nawet lepszy. Planów i marzeń mam sporo. Chciałabym opowiedzieć Wam mnóstwo historii — chociaż czas nie zawsze pozwala na spisanie wszystkich, ale może przynajmniej część z nich zdołam Wam przedstawić.

W każdym razie na koniec chcę Wam życzyć, by rok 2019 był dla Was czasem spełniania marzeń, poznawania prawdy i odkrywania, że rzeczy niemożliwe nie istnieją.